Byłam niecałe 2 tygodnie temu na najnowszym filmie Ryana Murphy'ego - Jedz, módl się i kochaj.
Krótki opis:
"Elizabeth Gilbert to trzydziestokilkuletnia, nowoczesna kobieta. Ma męża, wspaniały dom oraz dobrą pracę. Mimo to pewnej nocy leży nieszczęśliwa na podłodze w łazience i płacze ponieważ stwierdza, że życie, które wiedzie nie jest tym, którego tak naprawdę pragnie i nie wie co powinna z nim zrobić. W końcu decyduje się na rozwód, który jest bardzo bolesny i przez który popada w depresję. Jej kolejnym krokiem jest podróż do trzech państw zaczynających się na literę "I", a mianowicie Italii, Indii oraz Indonezji. Jest to podróż w głąb siebie, aby przemyśleć swoje dotychczasowe życie, lepiej zrozumieć samą siebie i zdecydować co zrobić dalej aby zmienić swoje życie na lepsze"
Warto zobaczyć ten film. Naprawdę. Każdy z krajów, który odwiedza główna bohaterka, jest przedstawiony w taki sposób, że po wyjściu z kina od razu zachce Wam się tam pojechać! Film nastraja, poprawia humor i samopoczucie. Śmieszny, świeży i kolorowy! Takie wspomnienie wakacji. ;)
Polecam!
Betty
P.S Pamiętajcie o naszych ankietach! Oprócz tego przy każdym poście możecie kliknąć reakcję:
*zabawne
*interesujące
*fajne
Betty