środa, 18 września 2013

Jesienna Chandra

Dopadła i mnie. Nie sądziłam jednak, że nastąpi to tak szybko. Mój ukochany miesiąc wrzesień zamienił się nagle w koszmar. Gdzie piękna złota polska jesień? Dlaczego niebo jest ołowiane jak w listopadzie? Gdzie jest słońce i dlaczego leje jak z cebra?? Na te i milion innych pytań nie znalazłam i nie potrafie znaleźć odpowiedzi. Dodatkowo zaatakowała mnie choroba, a jakże! Całe dnie spedzam w łóżku, na krześle albo przed laptopem, myśląc o tym świecie i analizując jego sens. Pocieszam się słodyczami. Wakacyjne posty się będą publikować, może i mi dobrze zrobią...