Ostatnio przeszukiwałam Etsy w poszukiwaniu jakiegoś porządnego, mocnego, artystycznego zeszytu, nadającego się na "myśloodsiewnię", bo mój stary journal cavallini z san francisco zakończył żywot. Natknęłam się po drodze na BARDZO interesujące zeszyty... wszystkie w jednym, minimalistycznym stylu, ale mają w sobie coś, czego inne zeszyty mogłyby pozazdrościć.
mój faworyt, piękny jest
Betty ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz