poniedziałek, 27 lutego 2012

Retro Party On!



I pomyśleć, że ja która lubiłam poniedziałki, po dzisiejszym dniu i incydencie z przed tygodnia, zaczynam nienawidzić tych dni. Co za koszmar. Rano pełna optymizmu wstaję, pełna energii gotowa, do pracy, a z każdą godziną dzieją się różne pesymistyczne rzeczy i moje radosne podejście ulatnia się gdzieś. Ech... Czekam już na jutrzejszy dzień - ważny konkurs z chóru + nie ma lekcji, zapowiada się zabawnie ;)




Betty ♥


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz